Kibice Startu Gniezno niejednokrotnie zauważają, że czerwono-czarnym nie wychodzą transfery z dolnych rejonów Polski. Potwierdzeniem tej tezy był Ernest Koza. Hubert Łęgowik chce, by było inaczej.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
– Chciałbym przełamać tę passę i tyle – wyznał Łęgowik w rozmowie ze StartTV.
Następnie zdradził, że zamienił kilka zdań z Ernestem Kozą.
– Rozmawialiśmy z Ernestem. Poczynił on w tym roku ogromne inwestycje. Naprawdę zainwestował kupę pieniędzy w sprzęt, bo chciał, żeby ten sezon był dla niego dobry. Tym bardziej że zawsze, z tego, co wiem, jeździł w Gnieźnie dobrze. Te inwestycje nie poszły w parze z tym, by dobrze punktował. Taki jest sport, taki jest żużel (…) – podkreślił.
Ujawnił też, że Koza dobrze wspomina klub i… kibiców, którzy nie szczędzili mu krytycznych komentarzy.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 6 listopada 2022 o godz. 20:27:31
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: