Antonina Cieślak to prawdziwa perełka w szeregach MKS PR Gniezno. Podczas turnieju finałowego mistrzostw Polski juniorek młodszych znów potwierdziła, że jest absolutnie czołową bramkarką w naszym kraju w swojej kategorii wiekowej. Niewiele osób wie, że do MKS-u trafiła relatywnie niedawno.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Jeszcze przed final four w Zabrzu rozmawialiśmy m.in. z Antoniną w magazynie Pitbike Gniezno KXD #SGLive. Wówczas opowiedziała nam o tym, w jakich okolicznościach zaczynała przygodę z piłką ręczną. Te początki były inne, niż mogłoby się wydawać – w podstawówce nie chodziła bowiem do klasy sportowej.
– W sporcie zaczynałam na SKS-ach szkolnych, w szkolnym klubie sportowym. Z dziewczynami, z trenerem Popkiem, współpracuję od około trzech lat. Nie byłam w klasie sportowej, byłam w normalnej podstawówce – zdradziła Tosia.
A co najbardziej “kręci” ją w piłce ręcznej? – Myślę, że u wielu sportowców to adrenalina wpływa na to, że stajemy się “uzależnieni” od tego. Podoba mi się jednak również to, że przez piłkę ręczną mogę poznać wiele cudownych osób – opowiadała bramkarka MKS-u.
– Sport jest też w stanie nauczyć mnie bardzo dużo i przygotować na resztę życia – dodawała.
Przypomnijmy, że podczas turnieju finałowego mistrzostw Polski juniorek młodszych Tosia sięgnęła z gnieźnieńskim zespołem po mistrzostwo Polski. Cieślak została ponadto wybrana najlepszą bramkarką tej imprezy. To już kolejne wyróżnienie dla tej młodej bramkarki. Życzymy kolejnych sukcesów!
Ostatnia aktualizacja artykułu: 28 maja 2022 o godz. 14:10:55
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: