Aseko Orzeł Gniezno nie jest faworytem finału CS Superligi, ale tanio skóry sprzedawać nie ma zamiaru. Gnieźnianie zapowiadają twardą walkę do końca. Przed przystąpieniem do najważniejszego dwumeczu w sezonie są mocno zmotywowani.
– Po tym, co widziałem na wtorkowym i czwartkowym treningu, powiem szczerze, że zawodnicy Orła naprawdę są bardzo mocno zmotywowani, więc świętochłowiczanie mają się czego obawiać – powiedział prezes Aseko Orła Gniezno Paweł Woźny w magazynie Pitbike Gniezno KXD #SGLive.
Finał będzie dla Orła niezwykle ciężką przeprawą. Śląsk Świętochłowice jest bardzo mocnym zespołem, o czym świadczy chociażby fakt, że w tym sezonie nie zaznał goryczy porażki.
– Można powiedzieć, że to jest najmocniejszy zespół. Pokazali to w lidze w rundzie zasadniczej. Nie przegrali ani jednego meczu, więc będzie ciężko. Dla takich chwil warto jednak żyć, to właśnie jest finał, kiedy spotykają się dwie najlepsze drużyny – podkreślił Woźny.
Pierwszy finał CS Superligi Orzeł – Śląsk już w tę niedzielę w Gnieźnie. Początek o 15:00. Godzinę wcześniej wystartuje festyn charytatywny obok toru. Celem jest wsparcie Olgi Miśkiewicz, która walczy z SMA. Będzie wiele atrakcji zarówno dla najmłodszych, jak i starszych.
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 736 851 097!
Koniecznie polub nas na Facebooku: