Łukasz Krakowiak: Nasze oczekiwania na pewno były większe

Ekipa z pierwszej stolicy Polski przygotowuje się do ostatniego meczu I rundy WLM, a także do rozpoczęcia II rundy. Inaugurację tej części sezonu zaplanowano na początek lutego.

Wszystko wskazuje na to, że drużyna nie dozna żadnych ubytków. Jest natomiast szansa na spore wzmocnienie kadry naszego trzecioligowca.

– Trenuje z nami Filip Lewandowski. To wychowanek Nielby Wągrowiec i absolwent Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Gdańsku. Na ten moment na razie trenuje. Chciałby wrócić do gry po przerwie, natomiast sprawy formalne są w trakcie załatwiania. Mam ogromną nadzieję, że wzmocni nas od drugiej rundy. Widać ogromne wyszkolenie techniczne tego chłopaka. Samo to, że został zaproszony do SMS Gdańsk, świadczy o tym, że jest naprawdę utalentowany. Od pierwszych treningów pokazuje ogromne serce do walki, niesamowitą dynamikę i naprawdę dobre wyszkolenie techniczne. Myślę, że taki zawodnik nam się przyda i będzie realnym wzmocnieniem – powiedział Łukasz Krakowiak.

Sporym problemem “Wilków” jest obsada bramki. Szczypiorniak został z zaledwie jednym zdrowym golkiperem. To nie ułatwia sprawy, bo gdyby coś złego stało się Piotrowi Wolnemu, to tak naprawdę nie byłoby komu bronić dostępu do bramki.

– Na pewno przydałby nam się drugi bramkarz. Na razie korzystamy tylko z usług Piotrka Wolnego. Bartosz Szypulski, którego mogliśmy obserwować chociażby podczas pierwszego meczu z Koninem, niestety najpierw przebywał na kwarantannie, a po wyjściu z kwarantanny od razu złapał kontuzję kolana. Nie wiemy, kiedy wróci do gry – zdradził nam trener “Wilków”.

Obejrzyj powtórkę magazynu pitgang.pl z Łukaszem Krakowiakiem:

Ostatnia aktualizacja artykułu: 23 grudnia 2020 o godz. 11:56:53