W niedzielnym meczu Grinbud KS Gniezno – Futsal Szczecin nie obyło się bez kontrowersji. Pojawiło się sporo dyskusyjnych decyzji sędziów. Jedną z nich bierzemy na warsztat.
W drugiej połowie pojedynku w hali przy ul. Sportowej 3 w Gnieźnie bardzo ładne uderzenie oddał Szymon Lewandowski. Później był słupek, piłkę musnął jeszcze Dariusz Rychłowski i ta wpadła do siatki.. Przynajmniej tak my to widzieliśmy.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Innego zdania byli arbitrzy, którzy postanowili zaliczyć trafienie na 4:2 Szymonowi Lewandowskiemu, nie dopatrując się wkładu Rychłowskiego.
O tego gola postanowiliśmy zapytać “Rysia”. Przyznał nam, że futsalówkę oczywiście dotknął i wbił do pustej bramki po tym, jak odbiła się od słupka.
Zachęcamy do przeanalizowania tej sytuacji. Poniżej prezentujemy rozpatrywaną akcję. Nagranie pochodzi z transmisji zrealizowanej przez agencję Hane.
Jeżeli uważasz, że decyzja sędziego była słuszna, daj poniżej “lubię to”. Jeśli sądzisz inaczej i uważasz, że bramka powinna być przyznana Dariuszowi Rychłowskiemu, naciśnij “smutek”.
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 736 851 097!
Koniecznie polub nas na Facebooku: