Milena Kaczmarek i Karolina Kasprowiak – te dwie zawodniczki na pewno nie zagrają w barwach MKS PR URBIS Gniezno w sezonie 2023/2024. Dlaczego współpraca nie będzie kontynuowana? Takie pytanie skierowaliśmy do prezesa gnieźnieńskiego klubu Arkadiusza Koronki.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Rozstania z Kaczmarek i Kasprowiak są dość szeroko komentowane przez sympatyków gnieźnieńskiego klubu. Niektórzy twierdzą, że takie ruchy to błąd. Nie brakuje zdziwionych takim obrotem spraw.
Wydawało się, że współpraca MKS-u z Karoliną Kasprowiak i Mileną Kaczmarek potrwa dłużej. Tym bardziej, że pod koniec lipca 2022 roku klub informował o przedłużeniu kooperacji z tą pierwszą na trzy sezony, a z drugą – na dwa. Dlaczego więc zawodniczki już teraz opuszczają kadrę?
– Przede wszystkim na pewno chciałbym podziękować Karolinie i Milenie za ten wkład w pracę, treningi i mecze. Myślę, że musimy troszeczkę przestawić się z pierwszej ligi na Superligę. W Superlidze jest to normalne, że zawodniczki odchodzą i przychodzą. Decyzja była podejmowana na wielu płaszczyznach, więc nie doszukiwałbym się jakiejś sensacji. Nie mówimy “żegnaj”, a być może “do zobaczenia”. Tak to wygląda – powiedział nam prezes MKS PR Gniezno Arkadiusz Koronka.
To była decyzja klubu czy zawodniczek?
– Nie chciałbym rozmawiać o tym publicznie, bo to byłoby mało profesjonalne z mojej strony. Pewne rzeczy od samego początku staramy się robić za zamkniętymi drzwiami – uciął temat działacz gnieźnieńskiego klubu.
Dodajmy, że już dzisiaj (poniedziałek, 22 maja) MKS zamierza ogłosić pierwsze wzmocnienie.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 22 maja 2023 o godz. 09:38:52
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: