Prezes Startu zapytany o transfery. Padły dwa nazwiska

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

W trakcie rozmowy z “Tygodnikiem Żużlowym” prezes Startu Gniezno Paweł Siwiński został zapytany o ewentualny plan awaryjny. Dziennikarz wymienił nazwiska dwóch zawodników, którzy w teorii mogliby trafić do Startu Gniezno.

TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<

Wskazał Rune Holtę i Pawła Miesiąca, zauważając jednocześnie, że “jeden i drugi zapewniają, że starty w II lidze to nie problem”. – Tylko inne kluby też będą szukać – dodał.

Co na to prezes Startu Gniezno?

Powiem całkiem szczerze. Myślę, że na 50-letniego Holtę, który ma do tego określone wymagania finansowe, to wszyscy tak nagle się nie rzucą. A z kolei Paweł Miesiąc? Przecież w poprzednim sezonie wrócił na własne śmieci do Rzeszowa, gdzie zna każdą dziurę i też nie zrobił tam jakiegoś oszałamiającego wyniku, skoro klub wolał sprowadzić innych zawodników z Polski. Furory nie zrobił – podkreślił Paweł Siwiński.

A następnie wyraźnie zaprezentował swoje stanowisko ws. ewentualnych transferów.

Ja osobiście jestem zdania, że mamy zawodników podobnego pokroju w składzie, tylko trzeba zrobić poprawki, wyeliminować błędy i po prostu wycisnąć z nich więcej. Sami muszą nad tym popracować. Po jednym przegranym meczu, wprowadzenie nagle jakiegoś planu awaryjnego, mogłoby bardziej zaszkodzić niż pomóc. A nie ma sensu teraz robić rewolucji i psuć atmosfery w drużynie. Każdy musi zakasać rękawy, każdy musi się wziąć do roboty i poprawić trochę rzeczy – podsumował działacz.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 6 maja 2023 o godz. 07:14:17


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: