W rozmowie z WP SportoweFakty wychowanek Startu Gniezno Mirosław Jabłoński ujawnił, że przez niewypłacalność klubów stracił gigantyczne pieniądze. Wskazał dokładną sumę.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Tak, pół miliona złotych. W kilku klubach “przetargali” mnie i 500 tysięcy wisi w powietrzu. Teraz to jest już nie do odzyskania. Nie będę mówił, o które kluby chodzi. Taki niestety jest żużel. Kiedyś wydawało się, że coś odkładało się na zimę, miało się tą tzw. górkę. Kończyło się jednak z długami za części.
powiedział Jabłoński.
Odniósł się też do tego, że nie tylko on znalazł się w takiej sytuacji.
Oczywiście, że tak. Śmieszy mnie, jak słyszę, że prezesi klubów obrażają się, bo któryś zawodnik wystawił ich i wybrał ofertę innej drużyny. To działa też w drugą stronę, a o tym za wiele się nie mówi. Cieszę się, że obecne przepisy idą w tak dobrym kierunku, że klubom jest coraz trudniej przejść przez wszystkie procesy licencyjne. Zawodnicy dzięki temu są w jakiś sposób chronieni.
dodał.
Cały wywiad przeczytasz >>> TUTAJ <<<.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 8 kwietnia 2023 o godz. 15:01:02
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: