Prezes Startu: Oni bardzo mocno dopingują, żeby w tym klubie nic się nie udało

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

Nie brakuje pytań i spekulacji na temat budżetu Startu Gniezno na sezon 2023. Prezes klubu Paweł Siwiński w rozmowie z „Tygodnikiem Żużlowym” zaznaczył, że odczuwa wzmożone zainteresowanie tym tematem. Twierdzi, że jest to niepotrzebne.

--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!

Zauważyłem to właśnie i też się zastanawiam, dlaczego niektórzy tak interesują się budżetem Startu. Naprawdę niepotrzebnie. Tyle problemów, tyle spraw na głowie, a tu zainteresowanie gnieźnieńskim budżetem. Myślę, że to po części także zasługa gnieźnieńskiego środowiska żużlowego, które zawistnie patrzy na to, co dzieje się w klubie. Przynajmniej kilka osób. Ci, którzy nie są już przy sterach, którzy zostali odsunięci, albo odeszli z klubu, nagle wyrażają wielkie zainteresowanie budżetem Startu. Kiedy sami byli w klubie, nie byli tym tak zainteresowani, jak teraz. Oni bardzo mocno dopingują, żeby w tym klubie nic się nie udało. To jest odczuwalne i to jest naprawdę problem – podkreślił Siwiński.

Jednocześnie zaznaczył, że nie oczekuje pomocy, ale co najwyżej tego, by inni nie przeszkadzali.

– Ja nie oczekuję, żeby wszyscy rzucili wszystko i przyszli nam pomagać, ale niech przynajmniej nie przeszkadzają. Tyle wystarczy. Bo jeśli ktoś się deklaruje, że jest kibicem Startu Gniezno i dobrze życzy temu klubowi, to niech pozwoli nam wyprowadzić ten klub na prostą. W stu procentach jest to ludzka zawiść. Start Gniezno ma się dobrze, Start podpisał kontrakty na tyle na ile klub stać, oraz proporcjonalnie do innych klubów i prezentujemy się przyzwoicie. Nikt nie szasta pieniędzmi i nie wydawał pieniędzy wirtualnych i takich, na jakie go nie stać – podsumował prezes.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 17 lutego 2023 o godz. 07:52:41


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: