Hubert Łęgowik to jeden z nowych nabytków Start Gniezno. Teraz udzielił on wywiadu serwisowi polskizuzel.pl. Podczas rozmowy mówił m.in. o mocnych stronach czerwono-czarnych.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
W pierwszej kolejności wymienił… tor, który był wielką bolączką Startu w minionym sezonie. – Mocnym punktem Startu na pewno może być tor. Niegdyś to była twierdza, którą ciężko było zdobyć. W tym kierunku poszły ostatnie prace torowe. Poza tym mamy fajną drużynę. Z niektórymi z tych chłopaków już jeździłem w innych klubach w Polsce. Mamy dobre kontakt. To powinno się przełożyć na dobrą atmosferę w drużynie i napędzać nas do dobrych wyników – stwierdził Łęgowik
A dlaczego postawił na Start? – To była konkretna rozmowa i konkretna oferta. Są w tym klubie otwarci ludzie, którzy chcą zrobić coś od podstaw i mają na to konkretny plan. Dlatego uznałem, że to będzie to miejsce, w którym chcę się ścigać w sezonie 2023. Dodam, że we wrześniu byłem w Gnieźnie na turnieju. Drużyna już spadła z pierwszej ligi, ale przyszło wielu kibiców głodnych żużla. To też był zachęcający widok – dodał.
Czy nie obawia się rywalizacji o miejsce w składzie ze Zbigniewem Sucheckim?
Pan Zbyszek to jest doświadczony zawodnik. Odkąd pamiętam, to zawsze rywalizowałem o miejsce w składzie i zazwyczaj nie miałem z tym żadnego problemu. Prawdę mówiąc, to nawet się nad tym nie zastanawiam. Uważam, że wszystko jest w moich rękach, a na pewno w prawej ręce, bo po tej stronie jest manetka gazu – podsumował Łęgowik, cytowany przez polskizuzel.pl.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 31 stycznia 2023 o godz. 11:40:29
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: