MKS PR URBIS Gniezno ma za sobą kolejne dwa sparingi z Młynami Stoisław Koszalin. W sobotę żółto-czarne wygrały z bardziej doświadczonym superligowcem 23:21 i 25:24.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Tym samym MKS trzykrotnie pokonał koszalinianki w tym okresie przygotowawczym. Wcześniej podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka pokonały Młyny Stoisław Koszalin 31:28. Raz też przegrały z tą ekipą 24:26.
Co po sobotnich triumfach MKS-u do powiedzenia miał Jarosław Knopik, trener Młynów Stoisław?
Cieszę się, że mamy połowę sierpnia, a nie początek rozgrywek, bo to oznacza, że mamy jeszcze czas i wiemy, co zmienić w naszej grze. Nie ma tego wiele, ale od początku widać, że nie funkcjonują nam dwie rzeczy: popełniamy zbyt dużo niewymuszonych błędów i nie potrafimy wykończyć czystych sytuacji, które sobie tworzymy. Boli nas to, że nie rzucamy takich sytuacji jeden na jeden z bramkarką typu rzut karny lub kontra i nad tym będziemy usilnie pracować, by podczas rozgrywek ligowych takiej bolączki nie mieć. Mamy cel, by zakończyć rozgrywki w pierwszej piątce. Teraz musimy się skupić na sobie. Wynik nie był dziś sprawą nadrzędną, ale nie przejdziemy obok tego, że przegraliśmy dziś dwukrotnie w swojej hali z beniaminkiem – podkreślił, cytowany przez media koszalińskiego klubu.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 14 sierpnia 2022 o godz. 09:16:05
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: