Dlaczego Jepsen Jensen jedzie słabo? Żużlowy ekspert zabrał głos!

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

Michael Jepsen Jensen ostatnimi czasy słabo spisuje się w barwach Aforti Startu Gniezno. Dlaczego Duńczyk obniżył loty? O komentarz poprosiliśmy jednego z żużlowych ekspertów.

--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!

Aktualnie średnia biegopunktowa Jepsena Jensena w barwach Aforti Startu Gniezno to tylko 1,795. To dość słaby rezultat, jak na zawodnika, który miał być jednym z liderów tego zespołu. Szczególnie mizernie Duńczyk wypadał w ostatnich meczach ligi polskiej. Co się z nim stało? Takie pytanie zadaliśmy jednemu z ekspertów.

To zawodnik o wysokich umiejętnościach technicznych, a juz wcześniej potrafił jechać słabo cały sezon w Gorzowie i Zielonej Górze. Wtedy sie okazało, że jego ingerencja w gaźniki była przedobrzona i po pożyczeniu gaźnika w trakcie zawodów od zawodnika rezerwowego nagle wygrywał biegi. Jego ramy są moim zdaniem też zbyt bardzo zmodyfikowane. Kto zna sie na rzeczy, ten od razu zauważy, że nawet silnik jest zawieszony na innym pułapie, niż być to powinno – powiedział nasz rozmówca, który chce zachować anonimowość.

Zwrócił też uwagę na sprzęgła używane przez MJJ. – Używa także sprzęgieł hydraulicznych, kiedy większości topowych zawodników odrzuciła to po krótkich testach. A jeśli chodzi o jego silniki, to jest to zawodnik jeżdżący na granicy minimalnej mocy. Zawsze ustawia motocykle tak, że są one bardzo słabe, dlatego osiąga duże prędkości na prostych, a styl jego jazdy i umiejętności pozwalają mu na szybkie wejścia w łuk i potrafi bardzo dobrze ustawić motocykl tak, że nie wyciąga go na zewnętrzna cześć toru – dodał.

Dlatego gdy jest zimno, jak to było w Zielonej Górze, to takie silniki dobrze pracują, a taką pogodę mamy też w Szwecji i Danii, gdzie nadal jest chłodniej i zawody rozgrywane są o 19, kiedy słońce nie ma już takiej mocy jak w Polsce o 14 czy 16. Gnieźnieński tor, wbrew pozorom – nawet gdy jest twardy – też potrzebuje mocy, ze względu na to, że pierwszy łuk jest bardzo techniczny i trzeba nawracać w szczycie łuku, a motor musi ponownie szybko wejść na obroty. Jego silniki niestety tego pułapu tak szybko nie osiągają – podsumował nasz rozmówca.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 11 czerwca 2022 o godz. 08:54:17


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: