Aforti Start Gniezno znów musiał przełknąć gorycz porażki. To dla mnie żadne zaskoczenie, bo Abramczyk Polonia Bydgoszcz była faworytem sobotniego spotkania. Bardziej kibiców pewnie martwią okoliczności kolejnej przegranej czerwono-czarnych.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Atut domowej nawierzchni? To sformułowanie w tym sezonie jest Startowi totalnie obce. Gdyby czerwono-czarni mieli taki atut, to nie wyglądałoby to tak, jak wygląda. Mieliśmy kolejny dowód na to, że goście czuli się na gnieźnieńskim torze jak ryby w wodzie (z małymi wyjątkami). A tymczasem część czerwono-czarnych ponownie bardzo mocno się męczyła.
Michael Jepsen Jensen był cieniem zawodnika sprzed lat. Szymon Szlauderbach znów nie mógł złapać wiatru w żagle, a Ernest Koza zaliczył rollercoaster. Tak można by wymieniać, ale fakt jest taki, że Start znajduje się w coraz gorszej sytuacji. Pozycja “czerwonej latarni” ligowej tabeli zbliża się nieubłaganie. Jak tak dalej pójdzie, to spadek zajrzy głęboko w oczy.
Tak naprawdę wielkimi krokami zbliża się mecz o sześć punktów. Chodzi oczywiście o starcie z ROW-em Rybnik. Trzeba stanąć na głowie, by je wygrać. Tylko czy Start jest w stanie wypracować taki tor, który choć w jakimś stopniu zaskoczy rywala i będzie niósł czerwono-czarnych po zwycięstwo? Dotychczasowe obrazki nie pozwalają myśleć, że tak właśnie się stanie.
Nie ma co ukrywać, że Aforti Start Gniezno znajduje się w sporym dołku. Wygląda to bardzo nędznie. Zespół musi się zebrać i szczerze porozmawiać, by ten sezon jeszcze choć w jakimś stopniu obronić. Niedawno typowałem, że czerwono-czarni mogą zakończyć rundę zasadniczą na szóstym miejscu i nadal uważam, że ten scenariusz może się ziścić, ale tu w końcu trzeba się obudzić. Porządnie obudzić.
Bo jedno domowe zwycięstwo przez połowę sezonu to coś, co jest wielce wstydliwą kwestią. W sobotę już drugą ligą przy W25 zapachniało. Nawet gnieźnieńska polewaczka odmówiła posłuszeństwa i trzeba było sięgać po wsparcie z Rawicza. Cóż, jak się sypie, to się sypie.
A na koniec taka dygresja. Zauważyliście, od czyjego odejścia mamy w Gnieźnie taki “zjazd”? Podkreślę, że tutaj nie chodzi o opinie, ale o fakty…
Ostatnia aktualizacja artykułu: 4 czerwca 2022 o godz. 20:32:11
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: