Oskar Fajfer przed kamerami Canal+ Sport 5 podkreślił, że doskonale wie, co zarząd Startu powinien zrobić po klęsce z Orłem Łódź. W szczegóły jednak nie chciał się wdawać.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Zawodnicy Aforti Startu Gniezno rozpoczęli sezon z wysokiego “C”. Czerwono-czarni na inaugurację zremisowali w Zielonej Górze 45:45. Kibice tego zespołu liczyli, że po tym spotkaniu gnieźnieńscy zawodnicy pewnie wygrają z Orłem Łódź, ale tak się nie stało. Łodzianie triumfowali w pierwszej stolicy Polski 55:35.
Teraz natomiast Start znów pojechał dobrze, ponownie na wyjeździe. Gnieźnieński zespół wygrał w Gdańsku 52:37. W trakcie tego pojedynku wywiadu Canal+ Sport 5 udzielił Oskar Fajfer. Nawiązywał m.in. do polewania toru.
– Polewanie zostawiało wiele do życzenia, natomiast z biegu na bieg, z serii na serię było znacznie lepiej, bo już doszli do ładu, jak trzeba tutaj polewać – nie można przelewać tego toru. Wtedy się zabija to wszystko. Jest trochę techniczny ten tor i trzeba się tutaj wjechać, by móc swobodnie jeździć – zaznaczał autor płatnego kompletu punktów (14+1).
Nie mogło zabraknąć odniesienia do klęski z Orłem Łódź. – Jak widać, zdecydowanie lepiej nam się jeździ na wyjazdach. Myślę, że zarząd musi wyciągnąć wnioski i uporządkować pewne rzeczy – podkreślał Fajfer.
Zawodnik Startu został zapytany, czy wie, co powinien zatem uczynić zarząd. – Doskonale wiem – odparł tajemniczo.
O konkretach nie chciał jednak rozmawiać. – Zobaczymy niebawem, co będzie się działo. Trzeba poczekać – podsumował.
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: