Kolejne problemy Antonio Lindbaecka! Szwedzki żużlowiec stracił pracodawcę w swojej ojczyźnie. Na rozwiązanie umowy zdecydowała się Masarna Avesta. W oświadczeniu poinformowano, że żużlowiec, który nawiązał również współpracę ze Startem Gniezno, złamał jedną z klubowych zasad.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
“Masarna postanowiła dziś (piątek) zerwać kontrakt z Antonio Lindbaeckiem” – czytamy w komunikacie Masarny. Podkreślono, że taka decyzja zapadła na nadzwyczajnym zebraniu zarządu.
“Antonio naruszył jedną z zasad klubu i w tej chwili uniemożliwia to kontynuację współpracy. Bardzo nam przykro z powodu tej sytuacji, która zaistniała i dotyka klub, ale przede wszystkim dotyka Antonio i jego bliskich” – zaznaczono.
Zaoferowano wsparcie dla żużlowca i złożono najlepsze życzenia. “Klub rozpoczyna teraz pracę nad poszukiwaniem zastępstwa. Jeśli chodzi o Antonio, nie będziemy komentować sytuacji” – podsumowano.
Portal po-bandzie.com.pl podawał w piątek, że Szwed został zatrzymany przez policję, natomiast “nieoficjalnym powodem interwencji mundurowych miała być jazda pod wpływem alkoholu”.
Szwedzka policja na razie nie udziela żadnych informacji, które pozwalałyby w stu procentach stwierdzić, że rzeczywiście chodzi o Antonio Lindbaecka.
Niektórzy jednak zauważają, że mundurowi wydali komunikat, w którym poinformowali o tym, że patrol usiłował zatrzymać około 35-letniego mężczyznę w Karlbo, ale początkowo kierowca to zlekceważył. Zatrzymał się dopiero nieco później, a następnie został zabrany na badanie trzeźwości (informacja w języku szwedzkim dostępna jest tutaj >>>).
Teraz pozostaje czekać na konkrety. Czy do sprawy odniesie się Start Gniezno? Czas pokaże.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 18 lutego 2022 o godz. 20:22:46
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: