Głos ma trener Basketek. “Nie należy winić sędziów”

Wysokiej porażki doznały w sobotę, 5 lutego koszykarki Towarzystwa Sportowego Basket Gniezno, które przegrały w hali GOSiR przy ul. bł. Jolenty z wiceliderem tabeli ligi U17, Liderem Biofarm Swarzędz. To już kolejna porażka Basketek w obecnym sezonie…

Pomimo ambitnej gry Basketek w pierwszej kwarcie, gdzie obydwie drużyny grały praktycznie kosz za kosz, a wynik oscylował w okolicach remisu, w kolejnych swarzędzanki były już wyraźnie lepsze od koszykarek z Gniezna. Stopniowo powiększały przewagę, zwyciężając ostatecznie 99:54. Najwięcej punktów dla zwyciężczyń zdobyła Bianka Napierała – 25 pkt, a w drużynie Basketek – Karina Daniuk (19 pkt).

– Wiedzieliśmy, że mecz nie będzie należał do łatwych, że będzie dość trudny przeciwnik – drugi w tabeli. Na początku zapowiadało się, że faktycznie może być to mecz na styku, no ale jednak Swarzędz odskoczył w drugiej kwarcie. Nasze stanęły. Kiedy praktycznie od szóstej minuty nie rzuca się punktów, to nie można grać z przeciwnikiem na styku i efekt jest taki, że dość wysoka przegrana. Nie spodziewaliśmy się jednak, że będzie ona aż tak wysoka – powiedział po meczu trener TS Basket Gniezno, Andrzej Drygała. – Nie do mnie należy ocena pracy sędziów. Ja mogę co najwyżej mieć swoje uwagi, ale nie należy winić sędziów i ich błędów za wynik meczu, bo sędziowie robią błędy w jedną i drugą stronę, także tutaj szukałbym raczej pewnego momentu, że zawodniczki mają przestoje. Kończy się gra zespołowa, a zaczyna indywidualizacja, co jest przyczyną tego, że przeciwnik odskakuje –dodał.

TS Basket Gniezno – Lider Biofarm Swarzędz 54:99 (28:30, 10:37, 5:19, 11:13)

Punkty:

TS Basket Gniezno: Daniuk 19, Wiśniewska 12, Kozyra 9 ,Święszkowska 7, Manuszak 2, Kosmecka 2, Kiejnich 2, Wygryz 1, Kaczmarek, Salczyńska, Czyżak, Górecka.

Lider Biofarm Swarzędz: Napierała 25, K. Maj 23, Cabańska 14, Kupczyk 12, Owczarz 11, Kubiak 6, A. Maj 4, Łuczak 2, Stańczewska 2, Flaszak.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 5 lutego 2022 o godz. 18:59:25