Nie tak miało być. W niedzielę Aforti Start Gniezno przegrał u siebie z Polonią Bydgoszcz i szalenie mocno zredukował szanse na awans do play-offów. Menedżer Rafael Wojciechowski zasygnalizował, że po tym spotkaniu w składzie czerwono-czarnych wdrożone zostaną zmiany.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
W niedzielę szczególnie słabo pojechało dwóch zawodników – Peter Ljung i Mirosław Jabłoński. Być może w piątek, przy okazji meczu z Orłem Łódź (o ile pogoda nie przeszkodzi) nie obejrzymy obu tych zawodników.
Dlaczego? Po pierwsze, chodzi o to, że menedżer Rafael Wojciechowski chciałby dać kolejną szansę Kevinovi Fajferowi.
– Na pewno będę chciał dać szansę Kevinowi, by zaprezentował się od początku spotkania. Myślę, że to nastąpi w najbliższym meczu. Tutaj zauważyłem jakiś mały plus, mały pozytyw. Właśnie dlatego dostał szansę w 14. wyścigu. Będziemy pracować, by te wyniki były jak najlepsze – podkreślał opiekun gnieźnian po starciu z Polonią.
Ze składu może też wypaść Ljung. Wszystko za sprawą tego, że być może do jazdy będzie już gotowy Peter Kildemand, który kończy walkę o powrót do pełni sprawności po złamaniu obojczyka.
– Po weekendzie ma konsultacje z rehabilitantem. W środę, jeśli będzie wszystko dobrze, pojedzie w lidze duńskiej, a następnie będzie gotowy na przyjazd do Gniezna. Czekajmy do środy. Wtedy już wszystko będzie jasne, czy może wystąpić u nas w piątek – podsumował Rafael Wojciechowski.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 21 czerwca 2021 o godz. 08:47:05
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: