Mirosław Jabłoński ma za sobą nieudany powrót na Wrzesińską 25. W starciu ze Zdunek Wybrzeżem Gdańsk zdobył tylko cztery punkty i pokonał zaledwie jednego rywala – Alana Szczotkę. Do jego postawy w rozmowie z polskizuzel.pl odniósł się menedżer Aforti Startu Gniezno Rafael Wojciechowski.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
On wie, że zawiódł zarówno siebie, jak i mnie w ostatnim meczu. Nie musieliśmy nawet o tym rozmawiać. Wiemy, gdzie zostały popełnione błędy. Żadnych forów mu jednak nie daję. Na treningach przed sezonem nie odstawał od Lahtiego czy Kildemanda. Stać go na wyniki i jazdę na dobrym poziomie. Musi to sobie tylko poukładać. Wtedy spełni oczekiwania – podkreśla Wojciechowski.
W odwodzie wciąż czeka Kevin Fajfer, który na razie nie dostał szansy na zaprezentowanie swoich umiejętności w eWinner 1. Lidze 2021.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 10 maja 2021 o godz. 12:03:39
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: