Przemysław Urbaniak: Będziemy walczyć jak lwy [WYWIAD]

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

Mieszko Gniezno – jak podkreślał po poniedziałkowym treningu trener Przemysław Urbaniak – testuje “wartościowych graczy”. – Władze klubu robią wszystko, aby pozyskać tych zawodników – dodawał.

--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!

Jak podsumowałby pan dzisiejszy mecz?

Na pewno trzeba być zadowolonym, bo mecz był mega wybiegany przez wszystkich zawodników naszego zespołu. To na pewno cieszy. Bardzo dobry sparingpartner, dużo takiej walki wręcz. Nasza młoda drużyna nie przestraszyła się troszeczkę większych od siebie mężczyzn. Przede wszystkim cieszy to wybieganie i samo zwycięstwo.

Kiedy jakieś wzmocnienia?

Już dzisiaj mieliśmy w zespole trzech zawodników, których, myślę, że uda się w końcowym efekcie ściągnąć do naszego klubu. Na pewno to wartościowi gracze. Władze klubu robią wszystko, aby pozyskać tych zawodników. Mam nadzieję, że zostaną z nami i pomogą nam w tej walce o utrzymanie. Wiemy, że będzie mega ciężko – będziemy walczyć jak lwy! Liczę, że wszystko ze strony klubu zostanie zrobione, by ci zawodnicy byli z nami na tę rundę.

Czy podczas przygotowań ktoś się wyróżnia?

Cała drużyna. Mega mocna rywalizacja. Mocno przykładają się do zajęć. Nie mam do czego się przyczepić. Tylko się cieszyć. Frekwencja praktycznie stuprocentowa. Nie ma nic fajniejszego, niż praktycznie cały czas mieć zespół w zdrowiu. Mikrourazy się zdarzyły, dwóch zawodników wyskoczyło, ale cieszy postawa tych młodych piłkarzy. Jestem bardzo zadowolony z tego, że przykładają się do zajęć.

Jak ocenia pan przebieg przygotowań?

Najważniejsze jest to, że jest zdrowie. Już ponad miesiąc jesteśmy w treningu plus treningi indywidualne. Na pewno natężenie treningowe jest już odczuwalne. Troszeczkę ubolewam, że nie można skorzystać z odnowy biologicznej, bo baseny i wszystko jest pozamykane. Musimy sobie jednak jakoś radzić. Gracze dbają o swoje zdrowie, jak najlepiej potrafią. Oby do końca przygotowań wytrzymać w zdrowiu. Oby też pogoda pozwoliła nam na lepsze boiska, bo – jak widzimy – ta zima troszeczkę krzyżuje plany, ale walczymy. Takie hobby sobie wybraliśmy i nie jest lekko.

Czy jest w planach jakiś obóz przygotowawczy?

Nie ukrywam, że takie plany były, ale ze względu na pandemię, podjęliśmy decyzję wraz z zarządem, że zostajemy na swoich obiektach i przygotowujemy się tutaj do startu rozgrywek. Teraz czeka nas najmocniejszy tydzień, bo zagramy aż trzy sparingi, czyli dzisiaj, w środę i sobotę. Są jeszcze dni treningowe. Natężenie będzie duże. To jest taki ostatni tydzień najmocniejszej pracy.

A generalnie jakie plany na najbliższy czas?

Najważniejsze, żebyśmy byli w zdrowiu. Wytrzymajmy ten trudny okres dla nas wszystkich. Cieszymy się, że możemy być na boiskach i że możemy trenować. To jest najważniejsze. Cieszmy się z każdego dnia. Ja zawsze jestem optymistą, ale widzimy, co się dzieje. Mega się cieszę, że mogę brać udział w zajęciach z chłopakami. To jest najważniejsze. Zawsze, gdy możemy się spotkać, mamy dużą frajdę. Lubimy to robić, kochamy ten sport.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 2 lutego 2021 o godz. 20:01:38


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: