Kolejny rok z rzędu kapituła złożona z gnieźnieńskich dziennikarzy wypełniła kupony w ramach plebiscytu „Orzeł Gnieźnieńskiego Sportu”. Nagrody zostaną wręczone w piątek 5 lutego w hali widowiskowo-sportowej im. Mieczysława Łopatki.
Pandemia koronawirusa na szczęście nie przerwie tradycji. Mimo zarazy gala „Orzeł Gnieźnieńskiego Sportu” dojdzie do skutku. Oczywiście nie ma mowy o zorganizowaniu wydarzenia z taką pompą, jak chociażby w ubiegłym roku, kiedy to w hali zgromadziło się mnóstwo osób, a organizatorzy zadbali o świetną otoczkę.
Tym razem będzie znacznie skromniej. Przede wszystkim konieczny jest limit uczestników gali – ma ich być jedynie 50. Będą wdrażane też specjalne zasady, które mają zapewnić bezpieczeństwo. Organizatorzy chcą się wzorować na gali „Przeglądu Sportowego”.
Jeszcze jakiś czas temu przewijały się plotki, że w tym roku kapituła przyzna znacznie mniej nagród. Ostatecznie zrezygnowano jedynie z tytułu „impreza roku”. To w pełni zrozumiałe, bo zeszły rok – z wiadomych względów – nie obfitował w wielkie wydarzenia.
Na mocy głosowania dziennikarzy wyróżniona zostanie najlepsza dziesiątka sportowców 2020 roku, trener roku, działacz roku, odkrycie roku i drużyna roku. Póki co wyniki są utrzymywane w tajemnicy – poznamy je dopiero 5 lutego. O wszystkim będziemy informować na bieżąco, prosto z hali im. Mieczysława Łopatki.
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 736 851 097!
Koniecznie polub nas na Facebooku: