W poniedziałek na jednej z gnieźnieńskich siłowni doszło do tragedii. Po nagłym zasłabnięciu zmarł Przemysław Górnicki. Ustaleniami w tej sprawie podzieliła się prokuratura.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
– Ustalono, że 34-latek pracował w siłowni jako trener personalny. Wykluczono, by do jego śmierci ktoś się przyczynił, dlatego prokurator podjął decyzję o wydaniu ciała rodzinie – przekazała tvn24.pl Małgorzata Rezulak-Kustosz, szefowa Prokuratury Rejonowej w Gnieźnie.
Stacja rozmawiał też z rzeczniczką policji.
– Zgłoszenie wypłynęło o godzinie 15.44. Wiadomo, że przeprowadzono reanimację, mimo to nie udało się uratować mężczyzny. Na miejscu pojawił się prokurator, który zdecydował o przekazaniu ciała rodzinie – poinformowała asp. sztab. Anna Osińska z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie.
Przemysław Górnicki to mieszkaniec Pobiedzisk, który odnosił sukcesy w trójboju siłowym. Podczas zawodów federacji GPC zdobył mistrzowski tytuł oraz ustanowił nowy rekord świata. Był również cenionym trenerem personalnym.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 19 listopada 2024 o godz. 15:57:15
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: