Adrian Gała postanowił wrócić do Startu Gniezno. Krótko po ogłoszeniu transferu udzielił wywiadu serwisowi po-bandzie.com.pl.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Gała w trakcie tego wywiadu zdradził, że propozycja z Gniezna nie była jedyną, którą otrzymał w tym okresie transferowym.
- Nie, nie była to jedyna propozycja. Miałem do wyboru trzy opcje. Wszystkie były drugoligowe, ale mój wybór padł ostatecznie na Gniezno – powiedział zawodnik.
Był też pytany o zawirowania finansowe w Starcie. Czy w związku z tym ma jakieś obawy o płatności?
- Nie. To jest czy też będzie dla mnie zbyt ważny rok w sensie sportowym, aby na pierwszym miejscu stawiać kwestie finansowe. To nie była najlepsza oferta jaką miałem, ale po rozmowie z rodziną czy psychologiem utwierdziłem się tylko w przekonaniu, że wybór Gniezna to najlepsze rozwiązanie. Jak to się mówi, pieniądze to nie wszystko, a wierzę w to, że sytuacja klubu będzie coraz lepsza i tego działaczom życzę – zaznaczył.
Adrian Gała wyznał też, że mocno wspiera go trener mentalny z Grudziądza. Poza tym ujawnił, że planuje jeździć nie tylko w Polsce, ale i w szwedzkim zespole z Mariestad.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 15 listopada 2024 o godz. 18:19:00
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: