Ireneusz Maciej Zmora (były działacz żużlowy) w rozmowie z polskizuzel.pl stwierdził, że Start Gniezno może zagrozić Unii Tarnów w drugoligowych rozgrywkach w sezonie 2024. Jednocześnie wskazał, gdzie widzi mankament czerwono-czarnych.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Zmora twierdzi, że Start Gniezno ma solidną drużynę. Czego brakuje czerwono-czarnym?
Potencjał ich seniorów nie jest tak duży, jak w Tarnowie, ale to też bardzo solidna drużyna. Tacy żużlowcy jak Kevin Fajfer, Kevin Woelbert, Hubert Łęgowik, Sam Masters czy Casper Henriksson powinni gwarantować jakość. To jest dość wyrównany zestaw. W szeregach Startu brakuje jednak wyrazistych liderów, a mecze często rozstrzygają się w biegach nominowanych. To przemawia zatem za tarnowianami, bo oni mają większe nazwiska. Jeśli ktoś jednak ma im zagrozić, to według mnie właśnie gnieźnianie – powiedział w rozmowie z polskizuzel.pl.
Nawiązał też do kwestii obsady miejsc juniorskich.
W oczy rzucają mi się problemy z formacjami juniorskimi. Najbardziej doświadczony Mikołaj Czapla nie wykręcił w tym roku dobrej średniej dla Startu. Słabo wygląda to też w Tarnowie, więc zobaczymy, kto lepiej uzupełni braki. To może mieć duże znaczenie w kontekście walki o zwycięstwo w całych rozgrywkach – podsumował Zmora.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 17 listopada 2023 o godz. 19:20:49
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: