W tym tygodniu z funkcją trenera PSŻ Poznań pożegnał się Tomasz Bajerski. Teraz szkoleniowiec odsłonił kulisy współpracy z klubem ze stolicy Wielkopolski. W programie “Kolegium Żużlowe” (Canal+) mówił choćby o Adrianie Gale.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Zgromadzeni w programie pytali o współpracę na linii Tomasz Bajerski – Adrian Gała. Dociekali choćby w sprawie tego, dlaczego nie udał się na wypożyczenie.
– Zawsze działam tak samo. Rozmawiałem z prezesem Jakubem Kozaczykiem i wszystko było konsultowane. Naprawdę rozmawialiśmy dużo o tym i tak wyszło jak wyszło – powiedział Bajerski.
Jednocześnie trener przyznał, że nie chciał Gały w swoim zespole.
W zimę byłem przeciwny kontraktowi Adriana Gały w Poznaniu. Na tę osobę nie miałem za bardzo wpływu, ale jak już był, to zaakceptowałem to i starałem się jakoś mu pomagać, chociaż widziałem, że cały czas miał problemy, szczególnie na poznańskim torze.
dodał.
Wyznał również, że w pewnym momencie zrozumiał, że coś jest nie tak.
– Jakbym na niego nie stawiał, to nie dawałbym mu biegów, a cały czas dostawał tę szansę i ciągle coś się działo. W pewnym momencie zaczęliśmy liczyć, że na 11 spotkań zanotował 10 upadków i to mówi samo za siebie, że działo się coś nie tak. To wszystko się skumulowało. Adrian za bardzo chciał jeździć i stresował się dobrą jazdą, co mu po prostu nie wychodziło. W meczu w Gdańsku przeszedł samego siebie ze względu na to, że tam występował i wiedział, że na niego mocno stawiamy – podsumował Bajerski.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 15 czerwca 2023 o godz. 08:38:03
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: