Arged Malesa Ostrów dostała sromotne lanie od Falubazu Zielona Góra (34:55). Liderem gospodarzy był Oliver Berntzon. Po dobry wynik poniósł go silnik od Krzysztofa Jabłońskiego!
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
– Dzisiaj startowałem pierwszy raz z nowym silnikiem od Krzysztofa Jabłońskiego. Dobrze czułem się na tym motocyklu. Tor też nie był zły. Wykonaliśmy dobrą robotę, ale mieliśmy trochę pecha. Oczywiście, Falubaz to w tej chwili najmocniejszy zespół w lidze, ale nie możemy się w ten sposób tłumaczyć. Chcieliśmy wygrać, ale się nie udało. Czeka nas dużo pracy. Jeśli utrzymamy ten tor, to mam nadzieję, że z kolejnym meczem będziemy coraz lepsi – powiedział Berntzon w rozmowie z wlkp24.info.
Silnik od Krzysztofa Jabłońskiego pozwolił Szwedowi na wywalczenie 11 punktów z bonusem.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 12 czerwca 2023 o godz. 15:54:57
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: