“Kiepskie wieści w sprawie Mateusza Jabłońskiego. Co teraz?” – zastanawia się serwis WP SportoweFakty. “Choć ojciec zawodnika Mirosław Jabłoński na antenie Canal+ robił wszystko, by bagatelizować uraz, to wiadomo, że sytuacja jest dość poważna” – podkreślono.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Niedawno wokół Mateusza Jabłońskiego zrobiło się bardzo gorąco. Wszystko za sprawą pojawiających się informacji na temat jego stanu zdrowia. Ustalenia dziennikarskie dotyczące poważnego urazu po upadku dementował ojciec młodego zawodnika Mirosław Jabłoński.
Tymczasem po kolizji Mateusz Jabłoński nie przystąpił do majowego egzaminu na licencję żużlową i nie był widziany na żużlowych treningach. “Nie wiadomo, czy w tym sezonie w ogóle wróci do regularnych jazd” – podkreśla serwis WP SF.
Pod koniec kwietnia Wojciech Koerber ujawnił, że młody zawodnik doznał kompresyjnego złamania kręgosłupa. Chwilę później tę informację wyśmiał na antenie Canal+ sam Mirosław Jabłoński. Jego zdaniem jedynym efektem wypadku miała być przecięta warga. Jeśli byłaby to prawda, to już teraz śmiało można uznać młodego zawodnika za rekordzistę świata, bo jeszcze nikt po takim urazie nie potrzebował na dojście do zdrowia aż sześciu tygodni.
dodaje Mateusz Puka na łamach wspomnianego serwisu.
Dziennikarz kontaktował się z Mirosławem Jabłońskim, jednak nie odpowiedział on na pytania dotyczące syna. Powody braku treningów młodego zawodnika nadal są wręcz niejasne.
Cały materiał portalu WP SportoweFakty na temat Mateusza Jabłońskiego znajdziesz >>> TUTAJ <<<.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 6 czerwca 2023 o godz. 08:50:44
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: