Sam Masters ostrzegł na Instagramie przed pewnym internautą. Ujawnił, że zamówił części do motocykli, których nie otrzymał. To niewątpliwie bardzo kłopotliwa i trudna sytuacja.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
“Zazwyczaj nie publikuję takich informacji, ale niech nikt ze świata żużla nie zamawia części u tego gościa. On wam części nie wyśle. To tylko kolejna kupa g**na” – ostrzegł Sam Masters.
Po pewnym czasie Australijczyk jednak usunął ten wpis. My natomiast postanowiliśmy zakryć dane sprzedawcy, z którym problem miał zawodnik Startu Gniezno.
Masters na razie nie ujawnił, czy niedogodności udało się zażegnać.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 11 maja 2023 o godz. 07:56:54
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: