Dostał wypowiedzenie od Fajfera. “Nagle dowiadujesz się, że nie jesteś potrzebny”

Ostatnio ‘”Przegląd Sportowy” donosił, że Oskar Fajfer w “nie najlepszych” stosunkach rozstał się z Dariuszem Sajdakiem, który miał być jego doradcą i mechanikiem. W rozmowie z “Tygodnikiem Żużlowym” o rozstaniu z wychowankiem Startu opowiedział sam Sajdak.

Na razie na temat mechanika nie chce się wypowiadać i nie chcę tego na gorąco komentować. Co prawda sytuacja już jest dawno za mną, natomiast jeszcze te negatywne emocje we mnie buzują. Na pewno prawda na ten temat ujrzy światło dzienne. Chciałbym jednak, aby ten sezon ruszył na dobre i chce się skupić na nim, a do tej sprawy na pewno wrócę – powiedział Oskar Fajfer w rozmowie z “PS”.

Dariusz Sajdak udzielił wywiadu “TŻ”, podczas którego przekazał, że ma problemy kardiologiczne. Poważne dolegliwości zaczęły mu doskwierać przy okazji treningów w Gorican. – Musiałem od razu pojechać do szpitala, bo nie wyglądało to dobrze. Nigdy wcześniej nie miałem podobnych objawów i tak naprawdę to było po raz pierwszy coś takiego – zaznaczył, relacjonując, że miał zawroty głowy, a z sercem “zaczęło się dziać coś niepokojącego”.

W trakcie rozmowy mówił o konieczności zabiegu i o tym, że otrzymał wypowiedzenie od Oskara Fajfera. Rozstanie z wychowankiem Startu nazwał “zaskoczeniem”.

Tak czysto, po ludzku, to jednak zaskoczenie, bo człowiek wkłada w to wszystko, czyli wiedzę, doświadczenie i zdrowie. Dla mnie to było i jest życie. Nagle dowiadujesz się, że nie jesteś potrzebny. Ja Oskarowi, po tym co się stało, jakąś moją propozycję złożyłem, oczywiście na miarę moich aktualnych możliwości zdrowotnych. Ale Oskar uznał, że nie przydam mu się już do niczego. No trudno. Takie jest życie i nie obwiniam go za to. Oskar nie chciał skorzystać z mojej propozycji i ma inne plany

ujawnił Sajdak.

Doświadczony mechanik ocenił też, że nie szło się przygotować do sezonu lepiej niż zrobił to Oskar Fajfer.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 16 kwietnia 2023 o godz. 10:06:04