Mnóstwo pozytywnych emocji dostarczał nam jakiś czas temu Antek Przybylski z Akademii Sportu Jakuba Czaprowicza. Jego wysiłki i sukcesy zostały docenione – podczasu ubiegłorocznej gali “Orzeł Gnieźnieńskiego Sportu” został okrzyknięty objawieniem 2021 roku. Później nie słyszeliśmy już o jego kolejnych osiągnięciach. Dlaczego?
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Zdążyliśmy się już przekonać o sporym talencie Antoniego Przbylskiego. Może pochwalić się smykałką do boksu. Niestety, jego rozwój zakłóciły kontuzje. Jeden z dramatów rozegrał się po gali “Orzeł Gnieźnieńskiego Sportu 2021”.
Został odkryciem roku, a dzień później pojechał na zgrupowanie kadry narodowej, do której powołano go po zdobyciu mistrzostwa Polski. Niestety, pobytu w COS-ie nie będzie dobrze wspominać. Podczas gry w piłkę upadł na ziemię i doznał poważnej kontuzji barku. Ten uraz wykluczył go z boksu.
– Natomiast on marzy, żeby wrócić. Nieraz o tym rozmawiamy. Ja myślę, że to już koniec i może tak byłoby lepiej, ale chłopak nie chce odpuścić. Ostatnio coraz częściej jest znowu na sali i nie zdziwię się, jak niedługo wróci na ring – mówi nam Jakub Czaprowicz, trener Antka.
Jak ostatecznie potoczą się losy Antka Przybylskiego? Czy jeszcze zaboksuje i powalczy o kolejne sukcesy? Czas pokaże!
Ostatnia aktualizacja artykułu: 30 stycznia 2023 o godz. 10:38:15
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: