Adam Skórnicki mocno podpadł prezesowi Kolejarza Rawicz Sławomirowi Knopowi. Działacz nie szczędził mu cierpkich słów podczas rozmowy z “Tygodnikiem Żużlowym”.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
W trakcie minionego okresu transferowego Start Gniezno sięgnął po rawicki zaciąg. Klub z pierwszej stolicy Polski pozyskał Sama Mastersa, Josha Pickeringa czy Adama Skórnickiego, którzy wcześniej byli związani z Kolejarzem.
Prezesa Sławomira Knopa zaskoczyło to, że Skórnicki nawiązał współpracę ze Startem. W rozmowie z “Tygodnikiem Żużlowym” działacz stwierdził, że szkoleniowiec zapewniał go, iż decyduje się na roczną przerwę od żużla.
Nie chce mi się o nim nawet gadać. Liczyłem, że rok odpocznie, bo miał trochę swoich spraw na głowie i za rok wróci do Rawicza i weźmie się za robotę. To taki słowny jest, że za pięć minut przyleciał i wrócił, ale do Gniezna – podkreślił Knop.
To jednak nie koniec. Prezes zaznaczył, że Skórnicki “zabrał mu” zawodników z Australii i zrobił zamieszanie za jego plecami.
Zabrał mi do Gniezna trzech mechaników, w tym Sebastiana Niedźwiedzia. Tak się odwdzięczył i podziękował. Praktycznie cały klub mi ogołocił, bo im naopowiadał bajek. Żebym nie miał tej akademii i tych dzieciaków, to bym to rzucił po czymś takim. Tylko te dzieci dodają mi siły – zaznaczył sternik Kolejarza Rawicz.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 7 grudnia 2022 o godz. 18:37:50
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: