Oskar Fajfer w sezonie 2023 będzie rywalizować w barwach ekstraligowej Stali Gorzów. Wychowanek Startu Gniezno w rozmowie z “Gazetą Lubuską” odniósł się do swoich przenosin i odpowiedział na kilka ważnych pytań.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Fajfer jasno dał do zrozumienia, że nie boi się nowych wyzwań. – Każdy mówi, że to jest duży przeskok, każdy straszy… Z najlepszymi mam jednak okazję ścigać się m.in. w lidze szwedzkiej, w różnych turniejach i rywalizuję z nimi jak równy z równym. Nie mam żadnych kompleksów. Cieszę się, że będę to mógł robić na co dzień, a nie tylko okazjonalnie. Na pewno będzie to na duży plus, jeśli chodzi o podnoszenie swoich umiejętności – zaznaczył.
A z którym numerem chciałby jeździć w Stali? – To dla mnie bez znaczenia. Najczęściej miałem numery „pod górkę”, więc żaden numer mnie nie przestraszy. Jestem zawodnikiem, który nie lubi płakać i narzekać na tor, na pogodę czy na numer. Wiem, że wszystko jest w moich rękach – dodał.
Ujawnił też, w jakie zdobycze punktowe celuje. – Jeśli, średnio, będzie to 8-10 punktów na mecz, będę z tego bardzo zadowolony – podsumował Fajfer.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 9 listopada 2022 o godz. 18:01:03
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: