Antonio Lindbaeck ma za sobą powrót do ligi polskiej. W tym sezonie całkiem nieźle prezentował się w barwach Aforti Startu Gniezno. Gdzie będzie jeździł w przyszłym roku? Tego na razie nie wiadomo.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Lindbaeck potwierdza, że w przyszłym roku wystartuje w polskiej lidze. Na razie jednak nie zdradza, w której klasie rozgrywkowej zamierza jeździć. Szwed twierdzi, że ofert ma kilka.
– Mam propozycję startów w paru polskich zespołach z różnych klas rozgrywkowych. Wiążącej decyzji jeszcze ostatecznie nie podjąłem i na pewno kluczowej roli nie będą grały finanse, a organizacja i atmosfera w samym klubie – powiedział w rozmowie z po-bandzie.com.pl.
Później zaznaczył, że potrzebuje “dobrego miejsca w Polsce, aby się ‘porządnie’ odbudować”. – Doszedłem już do ładu wewnętrznie, sam ze sobą, na dłużej niż do tej pory, teraz pora dojść do ładu na torze. Ja nie zapomniałem, jak się skutecznie ścigać i myślę, że w sezonie 2023 to potwierdzę – podkreślił.
Z naszych ustaleń wynika, że na ten moment najbardziej prawdopodobny jest scenariusz zakładający rozstanie Antonio Lindbaecka ze Startem Gniezno. Czas jednak pokaże, czy właśnie tak się stanie.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 10 sierpnia 2022 o godz. 12:52:30
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: