Nie będzie klasy dla młodych sportowców. Rodzice rozgoryczeni, są wyjaśnienia

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

W środę do naszej redakcji dotarły informacje, że klasa sportowa dla młodych piłkarzy i piłkarek ręcznych w III Liceum Ogólnokształcącym w Gnieźnie tym razem nie zostanie utworzona. Postanowiliśmy zgłębić ten temat, by ustalić powody takiej decyzji.

--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!

Nie będzie kolejnej klasy sportowej w III LO w Gnieźnie. Tą decyzją, jak udało nam się ustalić, rozgoryczeni są rodzice młodych sportowców, którzy chcieli rozwijać swoje umiejętności w trakcie nauki we wspomnianej placówce. W tym roku zgłosiło się zdecydowanie więcej miłośników piłki nożnej, aniżeli piłki ręcznej. Zainteresowanie klasą sportową było, ale mimo to postanowiono, że tym razem nie zostanie ona utworzona.

Dlaczego? Na początku w tej sprawie skontaktowaliśmy się z sekretariatem III LO w Gnieźnie. Uzyskaliśmy potwierdzenie, że klasy sportowej rzeczywiście nie będzie i że jest to decyzja nieodwołalna.

Powód to niskie zainteresowanie klasą sportową wśród dziewczynek, a także to, że kandydaci mieli “bardzo niskie wyniki w nauce”. Pojawiły się obawy, że nie sprostają wyzwaniom, jakie niesie za sobą liceum. Dowiedzieliśmy się, że najniższy wynik kandydata z innych klas to 110 punktów, a osoby ubiegające się o miejsce w klasie sportowej miały rezultaty na poziomie np. 50 pkt.

To stanowczo za mało, by dostać się do liceum – usłyszeliśmy.

Od razu spostrzegliśmy, że sportowcy zazwyczaj nie słyną z tego, że są wybitni pod kątem nauki. Tutaj jednak pojawił się ten problem, że chętnych nie było wystarczająco dużo, by móc przeprowadzić jakąkolwiek selekcję – początkowo ustaliliśmy, że miało się zgłosić około 20 chłopców (wcześniej odbyła się selekcja pod kątem sportowym m.in. z udziałem Mikołaja Tarczyńskiego, który jest nauczycielem WF w III LO i współpracuje z Mieszkiem – dop. red.), a także około 8-9 dziewczynek.

Rodziców bulwersuje nie tylko sama decyzja, ale przede wszystkim fakt, że dowiedzieli się o niej bardzo późno – w dniu ogłoszenia wyników rekrutacji.

W związku ze sporym poruszeniem tym tematem, chcąc doprecyzować informacje i uzyskać wyczerpujące odpowiedzi, skierowaliśmy zapytanie prasowe do dyrektor III LO w Gnieźnie Beaty Czechańskiej. Zawarliśmy w nim trzy pytania:

1) Czym dokładnie podyktowana jest decyzja o nieutworzeniu klasy sportowej?
2) Ilu dokładnie było kandydatów?
3) Z docierających informacji do naszej redakcji wynika, że rodzice są rozgoryczeni tym, że decyzja o nieutworzeniu klasy sportowej została im przekazana bardzo późno. Czy nie było możliwości, by uczynić to wcześniej?

Oto odpowiedzi:

“1. Pomysł na klasę sportową w III LO im. Jana III Sobieskiego w Gnieźnie narodził się w roku 2019. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom uczniów i ich rodziców, po przeprowadzeniu także szeregu rozmów z partnerami zewnętrznymi, zdecydowaliśmy się na nowy projekt. Oddział od początku skierowany był dla uczniów uprawiających dwie dyscypliny sportowe: piłkę ręczną (dla dziewcząt) i piłkę nożną (dla chłopców). Partnerami szkoły stały się dwa kluby sportowe: MKS Urbis Gniezno i MKS Mieszko Gniezno. Odbywały się także spotkania z rodzicami i uczniami, na których przedstawiono zarys funkcjonowania klasy, proponowane rozszerzenia oraz siatkę treningów.

Otwarcie tej klasy nie byłoby możliwe, gdyby nie przychylność oraz zaangażowanie władz i to zarówno Starostwa Powiatowego, jak i Urzędu Miasta. Zarówno pan Starosta Piotr Gruszczyński, jak i pan Prezydent Tomasz Budasz zapalili zielone światło dla projektu, który wymagał skoordynowania wielu płaszczyzn, by zaistniał w pełnej krasie.

Tak więc, od września roku szkolnego 2020/2021 utworzyliśmy klasę sportową, by stworzyć uczniom możliwość połączenia uprawiania sportu, rozwijania pasji oraz kontynuowania nauki na poziomie ponadpodstawowym.

Niestety, mimo takiego samego zaangażowania w rozpropagowanie idei klasy sportowej w następnym roku szkolnym (2021/2022) nie udało się utworzyć oddziału (zbyt mała liczba chłopców chętnych do klasy).

Klasa sportowa pojawiła się w ofercie III LO również na rok szkolny 2022/2023. Szkoła, władze oświatowe Starostwa Powiatowego i oba kluby po raz kolejny zaangażowały się w rozreklamowanie klasy, już nie tylko na terenie Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego. Odbyły się także spotkania z przyszłymi uczniami i ich rodzicami. Spodziewaliśmy się dużego zainteresowania, zwłaszcza, że istniejąca klasa sportowa (2d) odnosi znaczące sukcesy na arenach sportowych: lokalnej, powiatowej, wojewódzkiej i krajowej.

Z ubolewaniem stwierdzam, że oddziału nie udało się utworzyć po raz kolejny. Tym razem ze względu na zbyt małą liczbę dziewcząt chętnych do oddziału.

2. Liczba miejsc w klasie sportowej: 30

15 miejsc dla dziewcząt (piłkarek ręcznych)

15 miejsc dla chłopców (piłkarzy nożnych)

Liczba kandydatów z pierwszej preferencji:

9 dziewcząt/16 chłopców

3. Rekrutacja do wszystkich klas w III LO (i pozostałych szkół ponadpodstawowych powiatu gnieźnieńskiego) odbywała się wg obowiązującego Regulaminu Rekrutacji nas rok szkolny 2022/2023, który powstał w oparciu o następujące podstawy prawne:

  • Ustawę z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe – Rozdział 6 art. 130 – 164 (Dz. U. z 2021 r. poz. 1082;
  • Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 20 marca 2020 r. w sprawie szczególnych rozwiązań w okresie czasowego ograniczenia funkcjonowania jednostek systemu oświaty w związku z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19 (Dz. U. poz. 493 z późn. zm.);
  • Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 21 sierpnia 2019 r. w sprawie przeprowadzania postępowania rekrutacyjnego oraz postępowania uzupełniającego do publicznych przedszkoli, szkół, placówek i centrów (Dz. U. z 2019 r. poz. 1737)
  • Zarządzenie Nr 110.1.5.2022 Wielkopolskiego Kuratora Oświaty w sprawie określenia terminów przeprowadzania postępowania rekrutacyjnego na rok szkolny 2022/2023.

Zgodnie z powyższymi przepisami podanie do publicznej wiadomości przez komisję rekrutacyjną listy kandydatów zakwalifikowanych i kandydatów niezakwalifikowanych mogło nastąpić 20 lipca 2022 r. o godzinie 10.00, co zostało uczynione. (informacja pojawiła się w systemie elektronicznego naboru; wywieszono listy na korytarzu szkolnym).

Jakiekolwiek działania w innym terminie byłyby więc niezgodne z obowiązującymi przepisami”.

O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy również starostwo powiatowe, pod którego auspicjami działają m.in. gnieźnieńskie licea. Czy organ sprawujący nadzór nad liceum uważa, że to jedyna słuszna i najlepsza decyzja?

Żadna decyzja o nieutworzeniu oddziału nie jest dobra, ale nadrzędnym powodem nieutworzenia klasy sportowej było małe zainteresowanie. Zbyt mała liczba uczniów sprawiła, że oddział nie został utworzony. Sytuacja dodatkowa, czyli półtora rocznika – na to należy zwrócić uwagę – również miała pewien wpływ, bowiem – po konsultacji z dyrekcją szkoły – okazało się, że klasa ratownictwa medycznego została podwojona, bo o wiele więcej osób było chętnych do tej klasy, aniżeli do oddziału klasy sportowej, która po prostu nie była całkowicie zapełniona – zaznaczył dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu Łukasz Kaszyński.

Zapewnił też, że starostwo od początku uważało, że kwestia klasy sportowej to “bardzo fajny projekt”. – Trzy lata temu całym sercem aplikowaliśmy i było założenie, że dzielimy klasę sportową na dwie dyscypliny. Udało nam się trzy lata temu połączyć piłkę nożną z piłką ręczną. Już rok temu sytuacja pokazała jednak, że niestety też nie utworzono klasy sportowej – efekt małego zainteresowania. Cały czas podkreślamy, że muszą być uczniowie, by klasa funkcjonowała – dodał Kaszyński.

Czy są zatem jakieś plany w kontekście przyszłości klasy sportowej w III LO? – Cały czas są konsultacje. Rozmawia się na ten temat. Z tyłu głowy pojawiła się kwestia, by ewentualnie połączyć inne dyscypliny, a mianowicie piłkę nożną z koszykówką. Cały czas jednak powtarzam, że by to miało sens, muszą być uczniowie, którzy chcą uczyć się po pierwsze w liceum, a po drugie – oczywiście w klasie sportowej. Cały czas też podkreślamy, że by taki uczeń mógł spełniać się sportowo, to też musi być świadomy, iż to jest klasa licealna. Do tego dochodzą jeszcze obowiązki związane z nauką, która uwieńczona jest maturą. Klasa sportowa nie jest stworzona tylko po to, by odbywały się zajęcia dodatkowe z wychowania fizycznego, ale też chcieliśmy, by ci uczniowie zdobyli maturę i zakładamy, że pewnie w większości trafili potem na akademie wychowania fizycznego. Dyrekcja i starostwo też ma to na uwadze – zapewnił dyrektor Wydziału Edukacji i Sportu w gnieźnieńskim starostwie.

– Niestety, w tym roku szczególnie liczba dziewcząt sprawiła, że nie było kompletu dla całego oddziału – spostrzegł Łukasz Kaszyński. – Starostwo oczywiście jest otwarte. Odbywały się przecież spotkania z prezesami różnych klubów i z zawodnikami. Przecież dyrekcja też się spotykała, również z rodzicami. Warunek jest jednak taki, że przy naborze muszą być uczniowie. Musi być chętny uczeń do podjęcia nauki w czteroletnim liceum – z sukcesem sportowym, ale przede wszystkim, pamiętajmy też o tym sukcesie dydaktycznym, czyli o maturze – podsumował przedstawiciel starostwa.

Stroną zainteresowaną jest też prezes Mieszka Gniezno Marek Lisiecki. Jak on zareagował na niepowołanie klasy sportowej?

Rozumiem, że regulamin nie pozwala na wcześniejsze ogłoszenie decyzji, ale postawienie dzieci i rodziców w takiej sytuacji w dniu ogłaszania wyników, to jest najgorsze. Oni chcieli to wiedzieć dużo wcześniej. Moim zdaniem regulamin można by zmienić albo coś zrobić z uwzględnieniem czynnika ludzkiego. Były spotkania, obietnice, że ta klasa powstanie i jako klub robiliśmy wszystko, by do tego dążyć. Mieliśmy sporą grupę dzieciaków. Na rekrutacjach było ponad 30, zakwalifikowało się około 20 i myślałem, że to powstanie – podkreślił Lisiecki.

Zaznacza, że głównie chodzi tu o stricte ludzkie podejście. – Oni zostali na lodzie i teraz szukają szkół. Niestety, rodzice mają do nas pretensje, że ta klasa się nie otworzy. My byliśmy jednak tylko jednym z członów tego projektu, ale niedecydującym. Staraliśmy się zrobić, co w naszej mocy, ale to nie jest nasza decyzja – podsumował prezes Mieszka.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 22 lipca 2022 o godz. 17:24:17


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: