Po kontuzji Oskar Fajfer nie zdołał jeszcze wrócić do swojej optymalnej formy. Idzie mu słabiej niż na początku sezonu, czego absolutnie nie ukrywa.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
– Ciężko mi jest wrócić w stu procentach do formy takiej, jaka była u mnie na początku sezonu. Nie mówię, że boli mnie nadal obojczyk, natomiast wszystko musi się zgrać w jedną całość. Mam stracone cztery tygodnie, a teraz doszły ogromne upały i nagle puszczono mnie – można powiedzieć – na głęboką wodę – powiedział portalowi speedwaynews.pl.
Kapitan czerwono-czarnych mówi o mękach na torze. To nie napawa optymizmem przed meczem z Wybrzeżem Gdańsk.
– Przeżyłem lekki szok, bo wróciłem i zacząłem się męczyć na torze. Nie tylko pod kątem kondycyjnym, ale i sprzętowym. Brakło tych regulacji. Potrzebuję więcej jazdy. Cieszę się, że będzie trochę meczów w Szwecji – dodał Fajfer.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 30 czerwca 2022 o godz. 12:06:18
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: