Zmiany w Mieszku! Trener Urbaniak wyjaśnia

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

Mieszko Gniezno poprawił sobie humor przed Wielkanocą, wygrywając z Centrą Ostrów Wielkopolski 2:1 (gole: Jakub Hoffmann, Dawid Urbaniak). Po tym spotkaniu rozmawialiśmy z trenerem zespołu ze Strumykowej Przemysławem Urbaniakiem.

--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!

Co okazało się kluczem do triumfu? – Na pewno zrobiliśmy troszeczkę zmian, jeśli chodzi o ustawienie drużyny. Nie graliśmy może tak, jak do tej pory – tak bardzo odważnie. Jeżeli wyraźnie przegrywa się mecz z drużyną z Ostrzeszowa, oczywiście nic nie ujmując temu zespołowi, to musieliśmy jakoś zadziałać – powiedział szkoleniowiec.

– Wielki szacunek dla zespołu, wygrywamy 2:1 bardzo trudne spotkanie z bardzo doświadczonym rywalem. Nie było łatwo – kontynuował Przemysław Urbaniak.

Gospodarze sami zrobili sobie pod górkę. Wszystko dlatego, że już na początku drugiej połowy drugą żółtą, a w efekcie czerwoną kartkę zobaczył Adam Konieczny. – Cała drugą połowę musieliśmy grać zatem w osłabieniu. Muszę pochwalić drużynę za konsekwencję. Byli skoncentrowani do końca. Na pewno byliśmy bardzo konkretni w grze defensywnej. Musieliśmy to poprawić i to nam się udało – dodał trener Mieszka.

To ważne zwycięstwo, tym bardziej że ostatnio kolorowo nie było. – Dopadł nas kryzys. Szkoda, że akurat z ekipą z Ostrzeszowa, która jest na dole tabeli, ale to jest piłka. Właśnie dlatego jest taka piękna. Nie zawsze faworyt odnosi zdecydowane zwycięstwo. My jesteśmy tego przykładem. Dostaliśmy zimny prysznic, uważam, że zasłużenie przegraliśmy. Wielkie uznania dla zespołu za to, że potrafił się dźwignąć – podsumował szkoleniowiec.

Ostatnia aktualizacja artykułu: 16 kwietnia 2022 o godz. 17:50:17


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: