To już dziś! W niedzielę o 14:00 Stelmet Falubaz Zielona Góra podejmie Aforti Start Gniezno. Przed tym spotkaniem na pytania mediów chętnie odpowiadał Piotr Żyto, opiekun zielonogórskich żużlowców.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
Odnosił się między innymi do wątku Piotra Protasiewicza, który ostatnio miał problemy z nerwami od łokcia lewego przedramienia. To sprawiało, że nie miał ścisku w lewej ręce.
– Nie wolno mówić, że po co mi Protasiewicz w meczu z Gnieznem, bo to jest lekceważenie przeciwnika. To jest najgorsze podejście. Proszę zobaczyć, że w zawodach o Koronę Chrobrego, Suchecki wyeliminował z finału Patryka Dudka, czyli coś w nich tam drzemie – mówił Żyto, cytowany przez sport.zgora.pl.
Zaznaczył ponadto, że jego zespół nikogo nie lekceważy. Którego zawodnika Startu się obawia?
– My do każdego meczu będziemy podchodzić zmobilizowani i nikogo nie lekceważymy. Każda drużyna może sprawić niespodziankę. Obawiałbym się Oskara Fajfera, bo swój poziom prezentuje. Jest kilka niezłych nazwisk i naprawdę mogą sprawić kłopoty. Lepiej podkręcać zawodników, żeby byli na sto procent przygotowani, żeby jechać – podsumował.
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: