Nowe barwy Mieszka? Wszystko jasne

Zainteresował Cię ten materiał? Udostępnij go na Facebooku!

“W piątek na 10:30 organizujemy małą konferencję w sprawie naszych nowych barw klubowych” – meldował nam Marek Lisiecki, prezes Mieszka. Te słowa sprawiły, że zarówno my, jak i kibice, pomyśleliśmy, że dojdzie do jakichś modyfikacji w logotypie, itp., co byłoby bez wątpienia strzałem w kolano. Ostatecznie okazuje się, że chodzi o coś zupełnie innego!

--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!

To dopiero “dziwna” historia. Wokół zmian barw klubowych Mieszka zrobiło się bardzo głośno. Poszła taka zapowiedź, więc nic dziwnego, że pojawiły się różne domysły dotyczące tego, co ma się wydarzyć.

Spekulowano w kuluarach, że wprowadzona zostanie “zieleń”. Ktoś mógł pomyśleć, że chodzi o kolor zielony w logotypie. Otóż nie, plan jest inny.

A mianowicie chodzi o to, że na terenie stadionu pojawi się więcej… roślin! Ma się zazielenić, a wszystko z troski o środowisko. To ciekawy pomysł, ale mimo wszystko pozostaje pytanie, czemu był zapowiadany jako wdrożenie “nowych barw klubowych”? Być może po to, by rozbudzić zainteresowanie odbiorców. Niemniej jednak taki przekaz trochę wprowadził wszystkich w błąd.

Nowy projekt ekologiczny Mieszka ma polegać m.in. na tym, że sadzone będą drzewa. Zasady są proste. Jedna bramka biało-niebieskich = jedno nowe drzewo.

Kibice Mieszka mogą zatem spać spokojnie. Ingerencji w barwy, które towarzyszą klubowi od momentu powstania, na pewno nie będzie.

fot. Piotr Rosołek

Ostatnia aktualizacja artykułu: 3 września 2021 o godz. 11:00:15


Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!

Koniecznie polub nas na Facebooku: