Powiało optymizmem ws. Kuby Woźniaka, o którego dramacie pisaliśmy TUTAJ >>>. Młody bramkarz Mieszka Gniezno opuszcza szpital. Na szczęście pojawiły się optymistyczne wieści na temat jego zdrowia.
--> Lubisz czytać nasze teksty? Dodaj nam energii do dalszego działania (KLIKNIJ TUTAJ)!
– Dzisiaj Kuba wychodzi ze szpitala – mówi nam prezes Mieszka Gniezno Marek Lisiecki. – Generalnie jest w miarę okej – uspokaja.
Na szczęście redukuje się krwiak na nerce Kuby. – Wypuszczają go, ale musi być jeszcze pod stałą obserwacją. Będzie przechodzić kontrole. Na razie ma zakaz uprawiania sportu. Musi jeszcze poczekać na powrót – trrzy miesiące albo dłużej. Wszytko zależy od tego, jak to wszystko będzie się układać i jak będzie postępować redukcja krwiaka – kontynuuje Lisiecki.
– Na razie jest dobrze. Tak to wygląda – podsumowuje prezes gnieźnieńskiego klubu.
Woźniak trafił do szpitala w połowie maja. Kontuzji doznał podczas meczu MKS Mieszko Gniezno – Gwardia Koszalin. W 65 minucie spotkania w niegroźnej sytuacji, po chwycie piłki został kopnięty przez zawodnika gości. Zdiagnozowano u niego zbite płuco oraz ogromny krwiak na nerce. Pojawiały się niepokojące rokowania, ale na szczęście skończyło się dość dobrze.
Kubie życzymy dużo zdrowia i siły!
Ostatnia aktualizacja artykułu: 10 czerwca 2021 o godz. 14:58:06
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: