Wszystko wskazuje na to, że jeśli koronawirus nie stanie na przeszkodzie, to w tym roku znów poznamy króla gnieźnieńskiego speedwaya!
„Święto trzech króli jest dobrą datą, żeby zaanonsować naszą chęć powrotu do tych pięknych zmagań. Mocno wierzymy, że w tym sezonie nic nie stanie na przeszkodzie i po roku bezkrólewia poznamy nazwisko żużlowca, który zapisze się na kartach historii speedwaya w Pierwszej Stolicy” – informuje Start Gniezno.
To bez wątpienia bardzo ważna wiadomość. Przypomnijmy, że w zeszłym roku, ze względu na COVID-19, zmagania nie doszły do skutku. Był to drugi taki przypadek w historii, gdy tradycja nie została podtrzymana. Królewskiego ścigania nie mieliśmy też w 2016 roku, kiedy gnieźnieński żużel spotkały niemałe perturbacje, o których wszyscy doskonale pamiętamy.
KONIECZNIE ROZWIĄŻ NASZ QUIZ:
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 736 851 097!
Koniecznie polub nas na Facebooku: