Postawa godna naśladowania. Mikael Ishak ruszył z pomocą dziennikarzowi „Głosu Wielkopolskiego”, gdy zobaczył, że zepsuło się jego auto. Zbigniew Snusz zrelacjonował wszystko za pośrednictwem Facebooka.
Często bywa tak, że w najmniej oczekiwanym momencie dochodzi do awarii samochodu. Trzeba go wówczas zepchnąć w bezpieczne miejsce. Tak, by nie utrudniać ruchu.
W poniedziałek problemy ze swoim 20-letnim autem miał dziennikarz „Głosu Wielkopolskiego”. Pojazd „stanął”, a chętnych do pomocy brakowało. Wówczas pojawił się ON! On, czyli Mikael Ishak.
Piłkarz Lecha Poznań rzucił „can I help you?” i po chwili popychał pojazd razem ze Snuszem. Wzorowa postawa!
„Dlaczego warto jeździć 20-letnim gruchotem? Bo czasami staje i trzeba go przepchnąć. Tak jak przed chwilą. No i akurat było trochę pod górkę. No i nie dałem rady. Ulica zablokowana. Polacy omijają, ale żaden się nie zatrzyma. I wtedy zjawia się on. – Can I help you? Słyszę zza opuszczonej szyby wypasionego suva. No i po chwili pcha mojego gruchota. Najlepszy napadzior poznańskiego Lecha – Mikael Ishak. Kolejorzu, dzięki Ci za ten transfer!” – relacjonuje Snusz na Facebooku.
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 736 851 097!
Koniecznie polub nas na Facebooku: