Budżet Startu Gniezno na sezon 2023 jeszcze nie jest dopięty. Trwają rozmowy ze sponsorami, o czym opowiedział nam Paweł Siwiński, prezes klubu. Zdradził też, jak wygląda wypłata środków dla zawodników na przygotowanie do rywalizacji w rozgrywkach ligowych.
TO NIC NIE KOSZTUJE. Dołącz do naszego kanału nadawczego na Facebooku i bądź na bieżąco >>> TUTAJ <<<
Budowa budżetu Startu Gniezno na tegoroczny sezon nie została jeszcze zakończona, co potwierdził prezes klubu Paweł Siwiński.
– Cały czas budujemy. Staramy się spotykać ze sponsorami, którzy pierwotnie chcieli się wycofać, ale zmieniają zdanie. Odbudowa słabego wizerunku musi troszeczkę potrwać. Oprócz tego mamy dużo rozmów z firmami, których do tej pory nie było ze Startem. To również firmy spoza Gniezna, z takiego większego biznesu. Nie ukrywam, że budżet nie jest jeszcze do końca dopięty, ale nie widzę dramatu, biorąc pod uwagę to, że część firm wstrzymuje się z podejmowaniem decyzji do początku II kwartału. Również w tym upatrujemy nadzieję, że ten budżet uda nam się w stu procentach dopiąć – powiedział w rozmowie z Mateuszem Domańskim.
Ile zatem jeszcze brakuje do dopięcia budżetu? – Oj, to są zbyt intymne pytania – uciął temat prezes Paweł Siwiński.
A jak wygląda kwestia wypłaty środków finansowych dla zawodników na przygotowanie do sezonu?
– Zaczynamy już wypłacać. Nie ukrywam, że większa część pójdzie z dotacji miejskiej i to nastąpi na koniec lutego. To akurat pokryje większość zobowiązań – podsumował działacz.
Ostatnia aktualizacja artykułu: 10 lutego 2023 o godz. 08:21:05
Powinniśmy zainteresować się jakimś tematem? Daj znać na redakcja@sportzpazurem.pl lub telefonicznie 696 188 438!
Koniecznie polub nas na Facebooku: